źródło: nczas.com

Nie żyje dziennikarka „Gazety Wyborczej” Kalina Mróz. 34-latka nagle trafiła do szpitala. Kilka dni wcześniej informowała o pojawieniu się po zaszczepieniu reakcji immunologicznej na szczepionkę przeciwko COVID-19.

O śmierci Kaliny Mróz poinformowała jej redakcja: „Do końca wierzyliśmy, że jej energia i wola życia pozwolą przezwyciężyć nagłą chorobę. Wierzyliśmy, że wróci do nas – swojej drugiej rodziny, bo wszyscy na nią czekamy. Niestety, stało się inaczej. Nasz szok, ból, smutek i niedowierzanie są ogromne” – napisano.

Jak informuje portal Najwyższy Czas, 16 maja 34-latka „nagle i niespodziewanie” trafiła do szpitala. Oficjalnie nie podano, co było przyczyną śmierci. Śp. Kalina Mróz poinformowała niedawno, że wystąpiła u niej reakcja immunologiczna na szczepionkę przeciwko COVID-19. Nie czuła się najlepiej.

28 kwietnia dziennikarka wyraziła radość, że udało się jej zarejestrować na szczepienie przeciwko koronawirusowi. 8 maja, a więc osiem dni przed „nagłym i niespodziewanym” trafieniem do szpitala, Mróz pisała, że wystąpiły u niej reakcje immunologiczne po szczepieniu informuje nczas.com.

8 maja Kalina Mróz poinformowała, że przechodzi ciężkie powikłania po szczepieniu. (Screen FB. Profil aktualnie niedostępny) – źródło: nczas.com

źródło: nczas.com