Było znacznie trudniej niż w pierwszej kolejce w Gorzowie, ale Basket Ostrovia poradziła sobie i wygrała w niedzielne popołudnie we własnej hali z Eneą AZS-em AJP Gorzów 62:47, odnosząc trzecie zwycięstwo w drugiej fazie sezonu. Do wygranej Basket Ostrovię poprowadziła Katarzyna Joks, która rzuciła 27 punktów.
W pierwszym meczu w Gorzowie ostrowianki wygrały gładko 79:51. – Gorzowianki mają na tyle szeroki skład, że wtedy zagrały zupełnie innym zestawieniem niż dzisiaj. To był zupełnie inny mecz. Bardzo się cieszę, że go wygrałyśmy. Owszem, była gra falami, ale najważniejsze, że sobie poradziłyśmy i mamy trzecie zwycięstwo – powiedziała po meczu trener, Katarzyna Motyl.
Początek meczu należał do Ostrovii, która prowadziła 15:6 po 5 minutach. Trener gości w tym momencie poprosił o czas, wymienił całą piątkę zawodniczek i odmieniła się gra gorzowianek, które doprowadziły do stanu 15:13.
W 15 minucie ostrowianki prowadziły tylko 25:24 i o rozmowę ze swoim zespołem poprosiła Katarzyna Motyl. Końcówka drugiej kwarty należała z kolei do Basket Ostrovii, która rzuciła 8 punktów, nie tracąc żadnego. Do przerwy było 33:24.
O losach meczu przesądziła trzecia kwarta, w której ostrowianki znacznie poprawiły defensywę. Przez 6 minut rywalki zdobyły tylko 3 punkty, a Ostrovia w tym czasie rzuciła 15 i prowadziła najwyżej w meczu 48:27.
W czwartej kwarcie przez ponad 4 minuty to gospodynie nie mogły trafić do kosza. Enea AZS AJP Gorzów odrobił nieco strat, ale odwrócić losów meczu nie był w stanie. Basket Ostrovia wygrała 62:47 i umocniła się na pozycji lidera tabeli II etapu rozgrywek 2. Ligi Kobiet.
Kolejny mecz Basket Ostrovia rozegra w sobotę, 25 lutego o 17:30 w derby Wielkopolski z MUKS-em Poznań.
Basket Ostrovia Ostrów – Enea AZS AJP Gorzów 62:47 (18:14, 15:10, 17:12, 12:11)
Basket Ostrovia: Joks 27, Szych 8, Marczyk 7, Dekert 5, Wołowicz 5, Ster 3, Płonka 3, Orchowska 2, Kunicka 2, Pozdrowicz 0, Klimańska 0.
