Trwa passa zwycięstw gospodarzy w derbowych starciach Energa MKS-u z Arged Rebud KPR Ostrovią. Tym razem górą na własnym parkiecie okazali się kaliszanie, którzy bez większych problemów ograli podopiecznych Kima Rasmussena. Spotkanie zakończyło się ich zwycięstwem 27:22.

Tydzień temu ostrowianie przez 59 minut grali na wyjeździe jak równy z równym z Orlen Wisłą Płock. To spotkanie było dużym zastrzykiem optymizmu przed początkiem walki o miejsca 5-8. Wydawało się, że Arged Rebud KPR Ostrovia powalczy o sukces w derbach, w których od dłuższego czasu zawsze wygrywają gospodarze. Niestety, drużyna spisała się bardzo słabo. Przez większość meczu to przeciwnik kontolował wydarzenia na parkiecie.

Energa MKS wygrał pierwszą połowę 14:11, ale początek rywalizacji to gra gol za gol. Wynik na styku utrzymywał się zresztą dość długo. Gospodarze zaczęli odskakiwać dopiero w ostatnich dziesięciu minutach. Najpierw wypracowali dwie, a nieco później nawet cztery bramki zaliczki. Ostrovia miała z kolei coraz większe kłopoty, bo przez około pięć minut nie była w stanie znaleźć sposobu na pokonanie bramkarza miejscowych. Ostatecznie MKS zszedł na przerwę z trzema golami przewagi, choć trzeba przyznać, że na własne życzenie, bo gospodarze mogli prowadzić znacznie wyżej.

W drugiej połowie miejscowi byli jednak zdecydowanie skuteczniejsi. Wystarczyło niespełna dziesięć minut, by MKS prowadził 18:12. Drużyna Kima Rasmussena popełniała coraz więcej błędów. Nie było ani pomysłu na grę w ataku, ani szczelnej obrony. Poza tym gospodarzom mocno pomagali bramkarze.

W 42. minucie rywalizacji MKS miał osiem trafień przewagi i było w zasadzie po meczu. Pojedynek w drugich trzydziestu minutach toczył się pod dyktando gospodarzy, którzy ostatecznie zwyciężyli 27:22. Tym samym kaliszanie zagrają o piąte miejsce z Azotami Puławy. Z kolei Ostrovia będzie walczyć o siódmą lokatę z MMTS-em Kwidzyn. Do konfrontacji dojdzie w 3mk Arenie Ostrów. Oby wtedy gra zespołu wyglądała zdecydowanie lepiej.

Energa MKS Kalisz – Arged Rebud KPR Ostrovia Ostrów 27:22 (14:11)
Energa MKS: Szczecina 2/3-67% , Hrdlicka 10/29 – Starcević 10, Komarzewski 4, Bekisz 4, Kowalczyk 4, Kus 2, Pilitowski 1, Biernacki 1, Drej 1
Arged Rebud KPR Ostrovia: Balcerek 2/10 – 20%, Krekora 11/30 – 37% – Adamski 4, Reznicky 3, Urbaniak 4, Marciniak 3, Krivokapić 2, , Misiejuk 1, Klopsteg 1, Szych 1 Rybarczyk, Łyżwa, Wojciechowski

1 KOMENTARZ

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.