Sześć osób zostało zatrzymanych po śmiertelnym pobiciu 25-letniego mężczyzny przed dyskoteką we Wtórku koło Ostrowa Wielkopolskiego. Część z nich to osoby nieletnie. Tragedia rozegrała się w godzinach nocnych, z soboty na niedzielę.

Podczas zabawy w popularnym w naszym regionie lokalu dyskotekowym doszło do sprzeczki pomiędzy grupami młodych ludzi z powiatów kaliskiego i ostrowskiego. Około godziny 1 w nocy awantura przeniosła się na pobliski parking. W trakcie bójki jeden z uczestników doznał obrażeń ciała. Do mężczyzny leżącego przy płocie dyskoteki wezwano pogotowie ratunkowe, które zabrało go, nieprzytomnego, do szpitala. Niestety, pomimo natychmiast udzielonej pomocy medycznej, pacjent zmarł. Jego zwłoki, decyzją prokuratora, zostały zabezpieczone do sekcji, którą w poniedziałek przeprowadzono w Zakładzie Medycyny Sądowej w Poznaniu. Jej wyniki powinny pozwolić na odtworzenie mechanizmu obrażeń i wskazanie bezpośredniej przyczyny zgonu 25-latka.

Samo zdarzenie zarejestrowały natomiast kamery monitoringu. Nagranie zostało zabezpieczone i poddane szczegółowej analizie przez funkcjonariuszy policji by ustalić dokładny przebieg zdarzeń. Na podstawie zebranego przez Prokuraturę Okręgową w Ostrowie Wielkopolskim materiału dowodowego w krótkim czasie po zdarzeniu zatrzymanych zostało sześć osób. Ponieważ część z nich jest nieletnich, zgodnie z obowiązującą procedurą, powiadomiono o tym fakcie sąd rodzinny. Jeśli zostaną oni pociągnięci do odpowiedzialności karnej, może im grozić za pobicie ze skutkiem śmiertelnym od jednego roku do dziesięciu lat pozbawienia wolności. Postępowanie w tej sprawie jest kontynuowane.

Po tragedii klub Magnes we Wtórku wydał własne oświadczenie i złożył kondolencje rodzinie zmarłego mężczyzny. – Chcemy zdementować pojawiające się plotki – czytamy w oświadczeniu. – Pobicie miało miejsce poza terenem dyskoteki. Służby otrzymały wszystkie nagrania z monitoringu oraz obszerne wyjaśnienia świadków zdarzenia. Nasza ochrona oraz pracownicy porządkowi dokładają wszelkich starań, aby w klubie i na terenie parkingu wszyscy goście czuli się bezpieczni.

Zmarły, 25-letni mieszkaniec Kalisza był strażakiem – ochotnikiem. Wzruszającym wpisem pożegnali go w mediach społecznościowych koledzy z jednostki. – Z wielkim smutkiem żegnamy naszego śp. druha Damiana, który odszedł dziś na wieczną służbę. Cześć Jego pamięci – czytamy we wpisie Ochotniczej Straży Pożarnej w Zamętach (powiat kaliski).

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj