Wójt gminy Gietrzwałd i starosta olsztyński dążą do tego, by ok. 400 metrów od słynnej bazyliki w Gietrzwałdzie – jedynym w Polsce miejscu uznanych objawień maryjnych – powstało gigantyczne Centrum Dystrybucyjne LIDLA. Inwestycja, która zniszczy unikatowe otoczenie krajobrazowe sanktuarium, zakłada m.in. przejazd 160 TIR-ów w ciągu doby. 5 maja w Gietrzwałdzie ma odbyć się protest przeciwko planom samorządowców i inwestora.

Bazylika w Gietrzwałdzie jest znana jako ważne sanktuarium maryjne, które przyciąga pielgrzymów z całego świata. W 1877 roku miały tu miejsce objawienia Matki Bożej, które przyciągnęły wielu pielgrzymów. Miały one ogromne znaczenie dla walki o polskość na Warmii w XIX wieku. W tych czasach Warmia znajdowała się pod zaborem pruskim, a polskość była stopniowo wypierana przez pruski rząd w ramach polityki germanizacji. Objawienia były wyjątkowe, ponieważ Matka Boska przemawiała do widzących po polsku. W ówczesnych czasach, gdy polski język i kultura były represjonowane przez władze pruskie, objawienia stały się symbolem oporu i zachowania polskości. Gietrzwałd szybko stał się ważnym ośrodkiem pielgrzymkowym, do którego zjeżdżali się Polacy z Warmii, Mazur i innych regionów. Pielgrzymki umacniały poczucie wspólnoty i jedności narodowej wśród Polaków, a także sprzyjały utrzymaniu tradycji i kultury polskiej na tych ziemiach.

W 1977 roku papież Paweł VI podniósł kościół do rangi bazyliki mniejszej, a w 2017 roku sanktuarium obchodziło stulecie objawień.

W otoczeniu neogotyckiej bazyliki oraz miejscowości, która jako jedna z niewielu na Warmii zachowała w takim stopniu historyczny układ przestrzenny wsi wielodrożnicowej, rozciąga się malownicza Droga Krzyżowa, prowadząca przez las, wzdłuż której znajdują się stacje z rzeźbami przedstawiającymi sceny Męki Pańskiej. 

To wszystko może wkrótce stać się jednak przeszłością. Wójt gminy Gietrzwałd Jan Kasprowicz dąży do tego, by ok. 400 m od Bazyliki Narodzenia Najświętszej Maryi Panny powstało gigantyczne Centrum Dystrybucyjne LIDLA – firmy (co za ironia losu) niemieckiej. Powierzchnia pod planowaną inwestycję wynosi około 41 ha, a hala – szpetny prostopadłościan o wysokości kilkunastu metrów – ma mieć powierzchnię prawie 70 tys. m2. Kolosalny obiekt zdominuje panoramę otoczenia wsi, bezpowrotnie niszcząc bezcenny krajobraz. Co więcej – przewidywana inwestycja zakłada ruch 180 pojazdów osobowych i 160 ciężarowych, czyli TIR-ów w ciągu doby. Już teraz w związku z poszerzeniem drogi pod przyszłą inwestycję chciano wyciąć wtopioną od dziesięcioleci w krajobraz aleję drzew, którą wiedzie szlak pielgrzymkowy św. Jakuba – na szczęście zamiar ten został udaremniony dzięki obrońcom Gietrzwałdu.

Oczywiście wójt i radni Gietrzwałdu bronią swojej decyzji, tłumacząc, że inwestycja oznaczać będzie wiele miejsc pracy i wpływy do budżetu. Ale przecież tak samo tłumaczą się deweloperzy chcący budować apartamentowce na cennych zabytkowo obszarach staromiejskich czy stawiać szkaradne hotele pod Wawelem. Zgodę na inwestycję wydał starosta powiatu olsztyńskiego Andrzej Abako, który ostatnio jest w politycznej komitywie z prezydentem Olsztyna Piotrem Grzymowiczem – byłym członkiem PZPR, broniącym prosowieckiego pomnika i betonującym miasto.

Komitet Obrony Gietrzwałdu apeluje o udział w Ogólnopolskim Proteście Pielgrzymkowym, który odbędzie się 5 maja 2023 w piątek o godz.12 (zbiórka przy amfiteatrze w Gietrzwałdzie od godz.11).

źródło niezalezna.pl Fot. https://sanktuariummaryjne.pl/page/77/historia-sanktuarium